Kamerki wykorzystywane będą do codziennej pracy w terenie - mówi Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. - Szczególnie w takich sytuacjach, gdy jest jeden na jeden, gdy nie ma świadków, a dwie strony sporu widzą dane zdarzenie zupełnie inaczej. - Urządzenie zarejestruje materiał dowodowy - podkreśla Jadwiga Czyż z policji drogowej. - Kiedy mamy na przykład czynną napaść na policjanta, kiedy ktoś chce zrobić krzywdę drugiej osobie. Takich sytuacji jest dość dużo, a wtedy obiektywny materiał dowodowy stanowi bezcenną wartość. Wiemy, że policjanci z innych województw, którzy wykorzystują kamerki w codziennej pracy, są z nich zadowoleni. Spadła też liczba interwencji i skarg - dodaje.
ZOBACZ TEŻ: Nad Łodzią będzie latał dron do badania zanieczyszczenia powietrza! [WIDEO]
Zobaczcie, jak wyglądają policyjne kamerki:
Kamerki będą na wyposażeniu łódzkiej drogówki oraz wydziału patrolowo-interwencynego. Koszt zakupu to milion 700 tys. zł.