Kobieta nie żyje. Tragiczny wypadek na A2. Policja: wjechała pod prąd na autostradę

i

Autor: SHUTTERSTOCK

Kolejna tragedia na A2

Kobieta nie żyje. Tragiczny wypadek na A2. Policja: "wjechała pod prąd na autostradę"

2025-02-03 8:29

Tragiczny wypadek na autostradzie A2! W pobliżu Strykowa doszło do czołowego zderzenie dwóch samochodów osobowych. W wypadku zginęła 66-letnia kobieta, która jechała autostradą pod prąd. W weekend doszło do podobnego wypadku, również na A2.

Do tego tragicznego wypadku doszło w niedzielę (2.02) około godz. 23 na jezdni w kierunku Warszawy, między węzłami Stryków i Łódź Północ. - Jak wstępnie ustalono 66-letnia kobieta kierująca toyotą aygo wjechała pod prąd na autostradę i doprowadziła do zderzenia z jadącym prawidłowo w kierunku Warszawy samochodem audi A6. W wyniku zdarzenia kierująca toyotą zginęła na miejscu - poinformowała PAP Aneta Sobieraj, rzecznik prasowa KWP w Łodzi.

Czytaj też: Toyota wbiła się w autobus. 18-latek nie żyje

Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi, powiedział PAP, że w akcji ratunkowej brały udział cztery zastępy zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Poza zmarłą kobietą kierującą toyotą, nikt nie ucierpiał. Utrudnienia w ruchu na A2 w pobliżu Strykowa trwały ponad cztery godziny.

To był tragiczny weekend na A2. W sobotę wieczorem, między węzłami Wiskitki i Skierniewice, doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Jeden z kierowców jechał pod prąd. - Kierowca opla z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka golfem - poinformował PAP rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie nadkomisarz Andrzej Fijołek.

Lubelskie. Jechała pod prąd na S19. Nagranie z kamer przeraża, o włos od śmierci

Tragiczny wypadek na A2. Dwie osoby nie żyje. Jeden z kierowców jechał pod prąd. Zdjęcia: