Te krwawe wydarzenia rozegrały się 17 sierpnia w godzinach popołudniowych, ale dopiero teraz udało się schwytać napastnika. - Jak wynikało z materiałów prowadzonego dochodzenia na ulicy Piotrkowskiej młoda łodzianka, która stanęła w obronie swojej koleżanki zaczepianej przez nieznanego mężczyznę, została przez niego zaatakowana nożem. Kobieta z niezagrażającymi życiu ranami ciętymi brzucha i rąk trafiła do szpitala – opowiada Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Śledczy na trop nożownika wpadli przy okazji innej sprawy. Udało im się ustalić miejsce przebywania 50-letniego mężczyzny, który był poszukiwany do odbycia kary więzienia za popełnione oszustwa. Analizując materiał dowodowy doszli do wniosku, że może on odpowiadać również za atak nożem.
- Policjanci dysponując tymi informacjami, pojechali do ustalonego miejsca zamieszkania 50-latka – dodaje Marcin Fiedukowicz. - W mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli różne rzeczy, m.in. nóż, którym okaleczono kobietę. Podejrzany został zatrzymany pomimo tego, że konsekwentnie nie przyznawał się do tego ataku. Ostatecznie zebrany materiał dowodowy oraz zeznania świadków pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów uszkodzenia ciała w warunkach recydywy, za co grozić mu może nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności. Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.
Mężczyzna, był już wcześniej notowany za inne przestępstwa, a powiązany jest ze środowiskiem pseudokibiców jednej z łódzkich drużyn.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]