Był 26 kwietnia 2007 roku, godzina 8:30. Ten dzień nie wyróżniał się niczym od poprzednich. Przez więzienne bramy Zakładu Karnego w Sieradzu wyruszył policyjny konwój z osadzonym. Wówczas 28-letni strażnik więzienny, Damian C., zbliżył się do czekającego na pozwolenie na wyjazd auta i niespodziewanie ostrzelał go z karabinu AK. Jeden z mundurowych zginął na miejscu masakry, dwóch pozostałych, pomimo usilnych starań lekarzy, zmarło w późniejszym czasie w szpitalu. Z życiem uszedł jedynie aresztant, choć i on był ciężko ranny. Damian C. chwilę po ataku został postrzelony. Według doniesień miał sam tego dokonać. Napastnik był lekko ranny. W procesie przed Sądem Okręgowym w Sieradzu, a następnie Sądem Apelacyjnym w Łodzi Damian C. został prawomocnie skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Kasację obrońcy oddalił Sąd Najwyższy.
Zobacz galerię zdjęć: Koszmarna strzelanina w Sieradzu. Strażnik więzienny zabił trzech policjantów. Mija 15 lat od tragedii
Strzelanina pod więzieniem w Sieradzu. Kim był ofiary Damiana C.?
W piętnastą rocznicę tragedii, do której doszło w Sieradzu zastrzelonych mundurowych wspominają polscy policjanci. Kim były ofiary Damiana C.?
- Nasi Koledzy młodszy aspirant Wiktor Będkowski, młodszy aspirant Bartłomiej Kulesza i aspirant Andrzej Werstak zginęli na służbie 15 lat temu. Na zawsze pozostaną w naszej pamięci - czytamy w opublikowanym wspomnieniu policji.
Przeczytaj: Koszmarna śmierć 11-letniej Majeczki. Wracała z placu zabaw, gdy huknął w nią kierowca pod wpływem
Polecany artykuł: