Koziołkował AUTEM pod Łodzią. Strażacy musieli wyciągać nieprzytomnego kierowcę [ZDJĘCIA]

2020-08-27 15:26

Wystarczyła chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. 21-letni kierowca volkswagena golfa stracił panowanie nad swoim samochodem, w wyniku czego auto kilkukrotnie koziołkowało i ostatecznie wylądowało na dachu. Nieprzytomnego mężczyznę z kompletnie rozbitego samochodu musieli wyciągać strażacy.

Do tego przerażającego wypadku doszło we wtorek, 25 sierpnia, po godzinie 22. Volkswagen jechał lokalną droga przez miejscowość Prusinowice w powiecie pabianickim. Nagle na prostym odcinku drogi autem zarzuciło, a potem wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Samochód kilka razy koziołkował i zatrzymał się na dachu. Okoliczni mieszkańcy wskazują, że nocną ciszę przerwał najpierw pisk hamulców, a potem ogromny huk. Na miejsce wezwano pogotowie i strażaków z pobliskiego Lutomierska.

- Samochód kilkukrotnie koziołkował. Wewnątrz pojazdu znajdował się nieprzytomny, 21-letni kierujący – opisują druhowie z OSP Lutomiersk. - Do naszych zadań należało: zabezpieczenie miejsca zdarzenia, udzielenie poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy, wykonanie do niego dostępu przy użyciu narzędzi hydraulicznych, ewakuacja poszkodowanego z pojazdu oraz pomoc przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego. Poszkodowany w stanie ciężkim został zabrany do szpitala.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Masz podobny temat? Pisz na: lodzkie@se.pl

Potrącenie 57-latki na przejściu dla pieszych