Do pożaru doszło 16 listopada około godziny 16:00. W ogniu stanął samochód dostawczy stojący na jednej z posesji w Łęczycy. Rozprzestrzeniający się ogień swoim zasięgiem objął również pobliski budynek. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu, ale pokrzywdzony wycenił straty na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policjanci przeprowadzili oględziny i ustalali świadków tego zdarzenia. Na podstawie zabezpieczonego nagrania z monitoringu wytypowali, że związek z tym zdarzeniem może mieć 26-latek.
19 listopada 2021 roku mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. "Podczas przeszukania jego mieszkania kryminalni zabezpieczyli odzież, na której były ślady paliwa. Zatrzymany, który był już wcześniej notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, usłyszał zarzut dotyczący spowodowania pożaru" - informuje st.asp. Mariusz Kowalski z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy.
26-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące.