Polecany artykuł:
Do wypadku doszło około godz. 1 w nocy. Przewrócone już auto zauważył patrol policji. - Za kierownicą siedział młody mężczyzna nie mogący wydostać się z auta. Wszelkie próby wydobycia zakleszczonego kierującego nie przynosiły rezultatu, w związku z tym mundurowi na miejsce zdarzenia wezwali funkcjonariuszy Straży Pożarnej - opisuje policja.
Policjanci łódzkiej drogówki na podstawie rozmów z uczestnikami zdarzenia, a także po przejrzeniu zapisu monitoringu miejskiego ustalili, że 21-letni kierujący BMW jadąc al. Piłsudskiego z kierunku Widzewa w stronę centrum miasta, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, utracił panowanie nad kierowanym pojazdem w wyniku czego zjechał na lewo i uderzył w bok jadącego obok samochodu BMW kierowanego przez innego 20-latka. Następnie dachując przemieścił się na prawą stronę drogi, uderzając w znak informacji drogowej.
ZOBACZ TEŻ: Zniszczyli drzwi w bloku przy Podgórnej! Policja poszukuje sprawców [AUDIO]
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci na 21-latka nałożyli mandat karny w wysokości 500 złotych.
Jak podaje policja, niewykluczone, że obaj młodzi mężczyźni kierujący BMW rywalizowali ze sobą na drodze.
CZYTAJ WIĘCEJ WIADOMOŚCI Z ŁODZI<<
ZOBACZ WIDEO: