Jak wynika z dotychczasowych ustaleń 30-latek, od listopada 2015 roku, od kiedy opuścił zakład karny, przebywał w Łodzi. Nocował w pustostanach i na klatkach schodowych. Postanowił utrzymywać się kradnąc bilon z parkometrów na terenie Łodzi. Włamywał się nocą. Ostatnie zdarzenie miało miejsce z 11 na 12 kwietnia. Część łupu policja odzyskała podczas przeszukania. Znaleziono też przy nim narzędzie służące do pokonywania zabezpieczeń parkometrów. Mężczyzna może mieć na swoim koncie nawet kilkanaście takich włamań. Jednorazowo łupem padało po kilkaset złotych. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
30-latek wcześniej był już wielokrotnie notowany za konflikty z prawem.