Łódź. 57-latka nie żyje. Cztery osoby zatrzymane
Prokuratura na Bałutach w Łodzi wyjaśnia sprawę śmierci 57-letniej kobiety, która zmarła w szpitalu. Trafiła tam w związku ze zdarzeniem, do którego doszło na ul. Limanowskiego w sobotę, 21 września. Jak informuje dzienniklodzki.pl, dzień później policja zatrzymała cztery osoby, tj. 40-, 41- i 49-latka i 47-letnią kobietę, która miała w organizmie ok. 1,5 promila alkoholu, a śledczy wszczęli w tej sprawie postępowanie w kierunku uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym.
Według informacji Radia Łódź jedna z zatrzymanych osób usłyszała już w tej sprawie zarzuty. Do tematu będziemy jeszcze wracać.
- Szczegółowe informacje na ten temat przekazuje prokuratura - poinformowała "Super Express" Komenda Miejska Policji w Łodzi.