Ciało mężczyzny zauważył przy torowisku na Telefonicznej motorniczy jednego z tramwajów. Okazało się, że 63-latek został wcześniej potrącony przez inny tramwaj - linii 12.
- Z zapisu monitoringu wynika, że następnie dwunastka pojechała na pętlę. Po odpoczynku, motorniczy zabierając pasażerkę, wrócił w kierunku centrum. Kilkanaście minut później tą samą trasą poruszał się tramwaj linii 15. Jego motorniczy nie zauważył leżącego przy torach mężczyzny. Ciało zostało odnalezione dopiero przez motorniczego trzeciego tramwaju - mówi prokurator Krzysztof Kopania.
>>Pielęgniarka w Koperniku uderzona przez pacjenta [AUDIO]
Prokuratura wyjaśnia, czy motorniczy mógł uniknąć potrącenia 63 latka. - Wyjaśniane jest także, dlaczego pokrzywdzony leżał częściowo na torach, czy mógł znajdować się pod wpływem alkoholu, czy też doszło do jego zasłabnięcia. Przeprowadzona zostanie sądowo-lekarska sekcja zwłok - informuje Kopania.
Śledczy czekają na opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego. Będzie ona podstawą do ewentualnych zarzutów, które może usłyszeć motorniczy.
>>33-letni łodzianin urządził sobie pijacki rajd ulicami Pabianic
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku!