Polecany artykuł:
Pierwszym problemem z jakim zetknęli się śledczy było ustalenie personaliów oraz przyczyn śmierci mężczyzny. Jak się okazało był nim 54-letni łodzianin, który od wielu lat prowadził koczowniczy tryb życia. Jak podaje łódzka policja, wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok wskazały, że zgon pokrzywdzonego nastąpił na skutek wielonarządowych obrażeń, jakich doznał na skutek pobicia. Kryminalni bardzo szybko ustalili dwie osoby podejrzewane o bezpośredni udział w tym zdarzeniu. Byli to również bezdomni. Zatrzymani mają 44 i 46 lat. Dalsza praca śledczych doprowadziła do ustalenia dokładnego przebiegu zdarzenia i roli uczestniczących w nim osób. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego tylko jeden z mężczyzn bił pokrzywdzonego, a zdarzenie miało podtekst osobisty. Po pobiciu 44-latek rozebrał nieprzytomnego mężczyznę. Następnie podjął decyzję o przeniesieniu ofiary w stronę ulicy prawdopodobnie, aby możliwe było udzielenie mu pomocy przez osoby postronne. W tym czasie pobity mógł już nie żyć. Podejrzany o napaść usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.