Oszukiwali przy sprzedaży i zamianie MIESZKAŃ

i

Autor: Ceszary Pecold/SE zdjęcie ilustracyjne

ŁÓDŹ. Oszukiwali przy sprzedaży i zamianie MIESZKAŃ. Skrzywdzili KILKADZIESIĄT schorowanych osób

2020-06-10 9:33

Prokuratura Regionalna w Łodzi skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dziewięciu członkom zorganizowanej grupy, którzy odpowiadać będą za oszustwa na szkodę osób przewlekle chorych, niepełnosprawnych i niezaradnych życiowo przy sprzedaży ich mieszkań. W sumie hochsztaplerzy naciągnęli tych ludzi na grube tysiące złotych przy transakcji około trzydziestu lokali. Dodatkowo jej członkowie zostali oskarżeni o podrabianie dokumentów, groźby karalne i naruszenie miru domowego.

W trakcie śledztwo ustalono, że oskarżeni zajmowali się wyszukiwaniem w łódzkich spółdzielniach mieszkaniowych, głównie w Spółdzielni Mieszkaniowej “Teofilów”, ogłoszeń o zamianie lub sprzedaży zadłużonego lokalu.
- Po znalezieniu odpowiednich ofert kontaktowali się z właścicielem składając ofertę „współpracy” - mówi Konrad Bukowiecki, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi. - Jednocześnie, składali wobec pokrzywdzonych, z reguły osób nieporadnych, starszych lub przewlekle chorych, zapewnienia, iż należące do nich mieszkania zostaną sprzedane za odpowiednią cenę, ze środków uzyskanych ze sprzedaży spłacone zostaną zadłużenia, zaś reszta uzyskanej kwoty zostanie przekazana pokrzywdzonym. Dodatkowo, podejrzani zapewniali pokrzywdzonych, iż zostaną im przydzielone inne lokale o odpowiednim, porównywalnym standardzie – dodaje.

Oskarżeni nakłaniali także pokrzywdzonych do udzielania im pełnomocnictw do wykonywania na ich rzecz wszelkich czynności prawnych dotyczących zamiany i sprzedaży mieszkań. Pełnomocnictwa takie sporządzane były w formie aktów notarialnych w kancelarii notarialnej prowadzonej przez oskarżoną w sprawie notariusz z Aleksandrowa Łódzkiego. W wielu przypadkach treść pełnomocnictw była z góry ustalona przez oskarżonych bezpośrednio z notariuszem, zaś pokrzywdzeni nie mieli na nią żadnego wpływu. Bardzo często przygotowywane pełnomocnictwa zawierały klauzulę, iż nie mogą zostać odwołane, jak również zapis, iż zachowują one ważność nawet w przypadku śmierci pokrzywdzonego. Jak wynika z materiałów sprawy, akty notarialne nie były pokrzywdzonym odczytywane, a ich treści w żaden sposób im nie tłumaczono.

- Po uzyskaniu pełnomocnictw, nierzadko tego samego dnia, oskarżeni dokonywali transakcji sprzedaży mieszkań, przy czym w większości przypadków lokale sprzedawane były poniżej ich wartości rynkowej – tłumaczy Konrad Bukowiecki. - Z kwot sprzedaży pokrzywdzonym nie przekazywano należnej im, a pozostałej po spłacie zadłużenia części. W wielu przypadkach, wykorzystując nieporadność pokrzywdzonych oskarżeni przekazywali im do podpisania pokwitowania, z których wynikało, iż otrzymywali oni wskazane kwoty w gotówce, co faktycznie nie miało miejsca.

Oskarżeni nie zapewniali również pokrzywdzonym innych mieszkań, bądź też przekazywano do ich dyspozycji lokale o zdecydowanie niższym standardzie, mieszczące się z reguły w niewyremontowanych kamienicach. W przypadku, kiedy pokrzywdzeni nie chcieli dobrowolnie opuścić zajmowanych lokali, oskarżeni podejmowali szereg działań zmierzających do osiągnięcia tego skutku, na przykład wymieniali zamki w lokalach bez pozostawienia pokrzywdzonym kluczy lub wywozili pod ich nieobecność należące do nich przedmioty.
Grupa działała od 2012 do 2014 roku.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]

CBŚP rozbiło szajkę oszustów! Kilkumilionowe straty!