Kryminalni z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi już od jakiegoś czasu podejrzewali, że dwóch młodych mężczyzn z Łodzi, może uczestniczyć w nielegalnym procederze związanym z handlem narkotykami i dopalaczami. 23 lipca 2018 roku policjanci, którzy przejeżdżali przez skrzyżowanie ulic Śmigłego Rydza i Grota Roweckiego zauważyli volkswagena, którym poruszali się podejrzewani o przestępczą działalność.
Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Podczas przeszukania samochodu i osób, które nim podróżowały, policjanci odnaleźli ponad 450 gramów kryształków niewiadomego pochodzenia, stanowiących najprawdopodobniej środki zastępcze tzw. dopalacze, o wartości czarnorynkowej blisko 23 tysięcy złotych. Dodatkowo przy zatrzymanych zabezpieczonych zostało około 5 gramów marihuany.
Obydwaj mężczyźni, którzy byli wcześniej notowani za podobne przestępstwa, usłyszą zarzuty dotyczące posiadania marihuany, co zagrożone jest karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli przeprowadzone badania wykażą, że zabezpieczone kryształki stanowią narkotyk w rozumieniu przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, mężczyznom grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek w Pajęcznie. Zginął 17-latek. W zdarzeniu uczestniczył burmistrz miasta