Polecany artykuł:
Jak informuje firma Veolia, dostawca ciepła systemowego dla Łodzi, tak naprawdę sezon grzewczy trwa cały rok. To, kiedy kaloryfery w naszych mieszkaniach zrobią się ciepłe, zależy od zarządców nieruchomości, administratorów wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych. To oni, w momencie, gdy na dworze robi się zimno, uruchamiają centralne ogrzewanie w budynkach.
Oczywiście staje się tak najczęściej na wniosek samych mieszkańców, którzy zgłaszają administratorom, że warto już zacząć grzać. Regulują to także odpowiednie przepisy, a dokładniej rozporządzenie ministra infrastruktury, które określa właściwą temperaturę w pomieszczeniach. W budynkach mieszkalnych wynosi ona 20 stopni Celsjusza w pokojach oraz 24 stopnie Celsjusza w łazienkach.
>>Obława na 29-latka w Łódzkiem! Mężczyzna strzelał na stacji benzynowej, w akcji kilkuset policjantów
- Rozpoczęcie i przerwanie dostarczania ciepła dla Odbiorców zasilanych z miejskiej sieci ciepłowniczej może nastąpić w ciągu 36 godzin od złożenia pisemnego wniosku przez Odbiorcę - czytamy na stronie łódzkiego dostawcy.
Należy pamiętać, by jeszcze przed rozpoczęciem dostawy ciepła - aby uniknąć zapowietrzenia kaloryferów - odkręcić maksymalnie zawory termostatyczne.
>>Tropiki w samym sercu miasta. Zobaczcie zdjęcia z łódzkiej Palmiarni! [CENNIK, GODZINY OTWARCIA]