Niezwykle poważne schorzenie zostało zdiagnozowane u pani Beaty we wrześniu 2018 roku przy okazji standardowych badań. Wcześniej nie odczuwała żadnych dolegliwości. Niewydolność nerek była jednak już na tak zaawansowanym etapie, że trzeba było pilnie rozpocząć dializowanie otrzewnowe. Kobieta została też zakwalifikowana do przeszczepu tych ważnych dla życia organów.
Nagle w pierwszym kwartale ubiegłego rok spadła na nią zupełnie niespodziewana nowina. - Dowiedziałam się, że jestem w ciąży – opowiada. - Byłam bardzo zaskoczona, bo u osób dializowanych otrzewnowo ciąże są wręcz niemożliwe. Z jednej strony poczułam radość, ale też miałam ogromne obawy, tym bardziej, że lekarze nie dawali mi szans na donoszenie ciąży.
Polecany artykuł:
Pani Beata miała jednak to szczęście, że trafiła pod opiekę świetnych fachowców ze szpitali Centrum Zdrowia Matki Polki i Barlickiego w Łodzi, którzy wspólnymi siłami poprowadzili jej ciążę. Nad jej przebiegiem czuwali profesor Mariusz Grzesiak, kierownik Kliniki Położnictwa, Perinatologii i Ginekologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki, profesor Ilona Kurnatowska z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Nefrologii Transplantacyjnej UM i doktor Karolina Sęk-Szczepanowska z Zespołu Domowej Dializoterapii Otrzewnowej.
28 grudnia ubiegłego roku nastąpiło niezwykle szczęśliwe rozwiązanie – pani Beata urodziła zdrową Anię. Dziewczynka miała 2540 gram i 10 punktów w skali Apgar.
- Takie przypadki na całym świecie można liczyć na palcach – mówi profesor Mariusz Grzesiak ze szpiatala Centrum Zdrowia Matki Polki. – Możemy więc mówić o cudzie. To wielkie osiągnięcie zarówno nefrologów, jak i położników – dodaje.