Łódź: W Pasażu Abramowskiego przyłożył studentowi do szyi nóż i zażądał pieniędzy

Do zdarzenia doszło w tym tygodniu. Przed godz. 23.00, w Pasażu Abramowskiego, nieopodal ulicy Kilińskiego dwóch studentów ulicą Kilińskiego wracało do akademika. Postanowili skrócić sobie drogę opustoszałym o tej porze Pasażem Abramowskiego. Tam zostali zaatakowani przez dwóch mężczyzn i kobietę. Jeden z napastników przyłożył studentowi do szyi nóż i zażądał pieniędzy.

Zobacz też: Łódź: 30-letni bezdomny utrzymywał się... z okradania parkomatów

Napastnicy zatrzymani na Abramowskiego

Zaskoczeni studenci oddali gotówkę i telefony komórkowe. Sprawcy zabrali jednemu z nich także drogi zegarek. Ponieważ pieniędzy było niewiele, napastnicy zainteresowali się kartami bankowymi pokrzywdzonych. Aby wypłacić gotówkę, razem z napadniętymi poszli na pobliską stację benzynową. Ten podejrzany orszak zauważył przypadkowy przechodzień, który zawiadomił policję. Na stacji nie udało się zrealizować transakcji, więc sprawcy zostawili pokrzywdzonych i uciekli. Już po kilku minutach na miejscu pojawiła się policja, która ruszyła tropem sprawców. Trójka napastników została zatrzymana na ul. Abramowskiego.

Za rozbój z nożem nawet 15 lat więzienia

Okazało się, że to dwaj łodzianie w wieku 28 i 22 lat oraz ich 20-letnia koleżanka. Obaj mężczyźni byli już notowani za wcześniejsze konflikty z prawem. W chwili zatrzymania wszyscy byli nietrzeźwi. Wczoraj (14 kwietnia) cała trójka usłyszała prokuratorskie zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za taki czyn grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Do sądu skierowano wnioski o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.