Do zdarzenia doszło wczoraj (17 listopada) po godz. 22 na jednej ze stacji na Widzewie. Ze wstępnych informacji wynika, że jeden z klientów robił zakupy na stacji, po czym zapomniał torby i wyszedł. Ponieważ siatka była rozchylona i widać było, że w środku znajduje się podejrzany susz roślinny o zapachu przypominającym marihuanę zdecydowano o wezwaniu na miejsce policję.
Polecany artykuł:
Policjanci zabezpieczyli przekazany pakunek i z użyciem testerów narkotykowych potwierdzili, że zabezpieczony susz to marihuana. W czasie trwania czynności związanych z ważeniem i badaniem narkotyków, na miejsce powrócił właściciel "zguby". 26-letni mężczyzna, który jak dotychczas nie był notowany za przestępstwa narkotykowe, został zatrzymany. Grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z VI Komisariatu KMP w Łodzi.