Strażnicy miejscy wciąż są zaskakiwani, czego i w jaki sposób pozbywają się łodzianie. Z interwencji EKO Patrolu można wywnioskować, że palą czym popadnie. Tylko w styczniu tego roku funkcjonariusze znaleźli w piecach mieszkańców naszego miasta takie rzeczy jak m.in. plastikowe butelki, foliówki, ramy okienne, buty czy kable elektryczne.
To wszystko przyczynia się do pogorszenia jakości powietrza w mieście, powodując smog.
Co ciekawe, jak informuje straż miejska, trudno poznać, czym jest palone w piecu, po kolorze dymu. Dlatego strażnicy, podczas kontroli, sprawdzają nie tylko, to co już zostało do pieca włożone, ale również to, co mieszkańcy przygotowują na opał.