O tym, że łódzka woda jest najlepsza do picia nie trzeba już chyba przekonywać nikogo. Teraz Łódzki Zakład Wodociągów i Kanalizacji (ZWiK) udowadnia, że można nią chłodzić nagrzane słońcem Centrum.
Takiej kurtyny wodnej, jak ta, która stanęła w tym tygodniu na Piotrkowskiej przy pasażu Schillera nie ma nigdzie indziej - tylko w Łodzi. Nie dość, że chłodzi, to jest... ekologiczna. Na godzinę zużywa zaledwie 60 litrów wody, a daje radość wszystkim przechodniom. I do tego naprawdę ma kształt kurtyny. W dodatku nie tryska z dołu, jak popularne kurtyny strażackie, tylko w formie mżawki muska, kiedy się przez nią przechodzi.
- Ta kurtyna ma zainstalowanych dziesięć dysz, które wytwarzają taką wodną mgiełkę. Przechodząc przez tę kurtynę troszeczkę się orzeźwimy, ale nie zmoczymy ubrania. Poza tym jest ona dość wysoka, a więc przyjazna także dla rowerzystów - mówi reporterce Radia ESKA Eli Piotrowskiej Miłosz Wika, rzecznik łódzkich wodociągów.
Przypomnijmy, ze na Piotrkowskiej są tez uliczne zdroje - woda w nich jest rześka, smaczna i oczywiście darmowa.
Zobacz, jak łodzianie chłodzą się pod kurtyną:
Więcej o niezwykłej kurtynie wodnej na Piotrkowskiej w materiale reporterki Radia ESKA Eli Piotrowskiej:
Korzystaliście już? Jak wrażenia? Dajcie znać w komentarzu!