Miniony weekend, zamiast na spacerach i aktywności najlepiej było spędzić w domu i to zamkniętym na cztery spusty. Jak podaje Łódzki Alarm Smogowy czujniki pokazywały stężenie pyłów PM2,5 na poziomie 118 µg/m3. Norma średnia roczna stężenia tego rakotwórczego pyłu wynosi 25 µg/m3. W tym samym czasie pyły PM10 utrzymywały się na poziomie 192 µg/m3 - norma została przekroczona o blisko 400 procent. To dane z czujnika przy ul. Zielonej.
W takich przypadkach zaleca się nie otwieranie okien i nie wietrzenie pomieszczeń, a także zrezygnowanie z aktywności na zewnątrz.
Niestety, stacje pomiarowe w Łodzi odmówiły posłuszeństwa i na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi możemy w tej chwili sprawdzić dane z jednej stacji - przy ul. Gdańskiej.
Dziś (12 lutego) pokazuje ona, że stan powietrza jest umiarkowany. Podwyższone jest stężenie pyłu PM2,5, który utrzymuje się na poziomie 54 µg/m3. Wartość stężenia pyłu PM10 w normie - wynosi 59 µg/m3.