O interaktywnej mapie duchownych pedofilów poinformowała Rzeczpospolita. Na mapie znajdzie się ponad 300 punktów. To efekt półtorarocznej pracy między innymi Joanny Scheuring-Wielgus, posłanki z koła Liberalno-Społeczni, Marka Lisińskiego z Fundacji "Nie lękajcie się", a także Artura Nowaka, autora książek o pedofilii w Kościele i Agaty Diduszko-Zyglewskiej z dziennika "Krytyka Polityczna".
Polska mapa będzie zawierała dwa rodzaje pinezek. Jedne będą pokazywały inicjały księży skazanych przez sąd. Oprócz tego przy inicjałach pokazane będą miejscowości. Drugi rodzaj pinezek będzie pokazywał ofiary, opisane hasłowo, które zgłosiły się do fundacji Nie lękajcie się i zostały zweryfikowane pisze Rzeczpospolita.
>>W łódzkich parafiach specjalne hostie dla wiernych na diecie bezglutenowej
Mapa nie podoba się prezesowi Katolickiej Agencji Informacyjnej, Marcinowi Przeciszewskiemu, który twierdzi, że publikacja będzie mieszać dwa porządki. Pierwszy to prawnokarny, w którym wyroki zapadają na podstawie postępowania, a drugi to relacje prywatnych osób, które nie są dobrze jego zdaniem zweryfikowane.
Twórcy jednak zaprzeczają i twierdzą, że ich dane są porządnie sprawdzone.
>>Wypił z gwinta pół litra wódki, żeby zrobić na złość matce. Trafił do szpitala w ciężkim stanie
Taka mapa nie jest nowością. Podobna powstała dwa lata temu we Włoszech. Były na niej pinezki w trzech kolorach. Zaznaczone na niej były przypadki, gdzie zapadł wyrok, te, gdzie potwierdzono molestowanie, ale sprawcy nie skazano, a także księży spoza kraju, którzy przebywali we Włoszech.