W sobotę na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Łaskiej w Konstantynowie Łódzkim samochód stanął w płomieniach i w ciągu kilku minut doszczętnie spłonął. Jak się okazało, samochód zapalił się w czasie jazdy. Kierująca kobieta w ostatniej chwili zatrzymała pojazd, wyciągnęła z tyłu małe dziecko i uciekła. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Źródło: OSP Konstantynów