Łódzkie MPK gotowe jest na nadejście zimy. Na pierwszy śnieg czeka 8 odśnieżarek przystosowanych do usuwania śniegu z torów oraz 6 holowników. Spółka powołała też specjalny zespół koordynacyjny, który będzie planować działania w sytuacjach kryzysowych. - Miasto podzielone jest na cztery rejony, każdy zespół dostaje swój rejon, chyba, że mamy na prawdę katastrofę klimatyczną, to dbamy o główne trasy: wschód-zachód i północ-południe, czyli trasę W-Z, ŁTR i aleję Kopcińskiego - mówi Rafał Sąciński, kierownik Zakładu Torów i Sieci MPK.
Zobacz też: W łódzkim MPK grasuje "fryzjer" [AUDIO]: "Usiadł za mną w tramwaju, nagle poczułam, że dotyka moich włosów
Odśnieżanie torów nie takie łatwe
Ciężki sprzęt jest ciężki - nie tylko ze względu na swoje gabaryty i wagę, ale także sama obsługę. - Kiedy są na prawdę ciężkie warunki atmosferyczne, to obsługa tych maszyn jest wyjątkowo ciężka - chociażby samej widoczności praktycznie nie ma. Kiedy odśnieżamy pod wiatr, przez kilka minut potrafi być zapadana cała szyba, wycieraczki nie dają rady zbierać tego śniegu - mówi Robert Juśkiewicz, operator sprzętu ciężkiego do odśnieżania.
Oprócz ciężkiego sprzętu do odśnieżania MPK przygotowało 440 ton soli. Dodatkowo, w mieście działa system podgrzewania zwrotnic, który usprawnia pracę motorniczych.
Jak wygląda akcja "Zima" w łódzkim MPK? Posłuchajcie materiału reporterki Radia ESKA Patrycji Szynter: