Podczas turnieju w Hali Sportowej przy Skorupki na trybuny runął tynk. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Łodzi zapowiada kontrolę [AUDIO]

i

Autor: ESKA INFO Łódź Podczas turnieju w Hali Sportowej przy Skorupki na trybuny runął tynk. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Łodzi zapowiada kontrolę [AUDIO]

Podczas turnieju w Hali Sportowej przy Skorupki na trybuny runął tynk. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Łodzi zapowiada kontrolę [AUDIO]

2019-04-17 19:03

Do zdarzenia doszło podczas turnieju sportowego dla dzieci w ubiegły weekend.

Na szczęście w tym miejscu akurat nikogo nie było - kibice stali niżej. Tuż po zdarzeniu trybuny wyłączono z użytkowania.

- Prosto z mostu powiedzieli, że odpada tynk, słychać było jak to spadało. To był dość ciężki kawałek, wielkości dwóch dłoni. Lecąc z takiej wysokości mógł zrobić komuś krzywdę. To się nie trzyma kupy, wygląda na to, że nie od dzisiaj. Budynek powinien zostać wyremontowany. Wyproszono nas z trybuny, zakazano kibicować i używać bębna. Ale to nie nasza wina. Wystarczy spojrzeć w górę, zobaczyć jak to wszystko wygląda - mówili kibice, którzy byli obecni na turnieju.

- Jest nam przykro z tego powodu, że tak naprawdę do pierwszej osoby, do której ta informacja powinna trafić, nie trafiła. Byliśmy na płycie boiska. Niestety nikt się nie zgłosił, że coś takiego się dzieje, żadna informacja do nas nie dotarła w trakcie turnieju, a powinna - mówi Jakub Wlaźlik, koordynator mini siatkówki w województwie łódzkim.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lekarz wraz z farmaceutką zatrzymani za wyłudzenie prawie 300 tysięcy złotych!

- Mam nadzieje, że nigdy do takiej sytuacji nie dojdzie, zależy nam na tym żeby dzieci miały gdzie bezpiecznie trenować, jest to jedyna hala, która w tej chwili daje możliwość trenowania dzieciom, nie tylko z Łódzkiego Klubu Sportowego, ale i z całej Łodzi. Jestem za tym, żeby tę halę wyremontować i żeby dalej służyła łódzkiej siatkówce młodzieżowej - mówi Aneta Olszycka, wiceprezes Łódzkiego Związku Piłki Siatkowej.

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łodzi przyjechał na miejsce, zarządził wewnętrzną kontrolę stanu technicznego budynku. Trybuny odgrodzono taśmą.

- Przyczyną tego zdarzenia były drgania harmoniczne, które spowodował bęben używany w czasie dopingu. Niestety hala ma już swoje lata i stało się. Natychmiast te sektory wyłączyliśmy z użytku. Na szczęście cały dach hali nie jest otynkowany, dlatego tam nie ma takiego niebezpieczeństwa. Dwa dni po tych zawodach (przyp. red.: w poniedziałek) zrobiliśmy oględziny hali, trybuny zostały wyłączone z użytkowania, będziemy zabezpieczać ściany, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła - tłumaczy Eryk Rawicki, dyrektor MOSiR.

W hali nie było informacji o tym, że nie można używać bębnów.

Jak wyglądały oględziny?

- No niestety, rzeczywiście ten tynk odleciał, nie powinno się to stać. Kontrole są na bieżąco prowadzone. Pracownicy pionu technicznego obejrzeli dokładnie te miejsca, które są miejscami newralgicznymi, w tym tygodniu zostaną zabezpieczone - poinformował nas w poniedziałek Eryk Rawicki, dyrektor MOSiR.

Do środka ma też wejść Powiatowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego, która od nas dowiedziała się o sprawie.

- Jeżeli cokolwiek złego się dzieje, nie wyobrażam sobie, żeby nadzór nie był wezwany. Nie wiem czy jest to podstawa do tego, żeby z użytkowania wyłączyć całą halę, niemniej jednak spadające kawałki gzymsu czy tynku, które mogą stwarzać zagrożenie według mnie są wskazówką do tego, żeby ten nadzór był jednak wezwany. Dla mnie w tym miejscu powinien być specjalistyczny sprzęt, dość długi podnośnik. Zakładając kubaturę tego obiektu, uważam, że powinno się spędzić w tej hali przynajmniej dwa dni, żeby jakiekolwiek wnioski wyciągnąć. W związku z informacją, którą w tym momencie od pani dostałem, nie ulega wątpliwości, że Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Łodzi przeprowadzi czynności kontrolne tej hali. W pierwszej kolejności sprawdzimy przeglądy budowlane, w drugiej kto wykonywał te przeglądy i w miarę możliwości i sprzętu, który posiadamy sprawdzimy ogólnie stan techniczny budynku. Jeżeli byłyby jakiekolwiek zastrzeżenia do tych przeglądów i zapisów może być taka sytuacja, że nałożymy obowiązek wykonania opracowania technicznego, ale na razie za wcześnie żeby o tym mówić - mówi Bohdan Wielanek, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Budynkiem przy Skorupki zarządza MOSiR. Kontrola ma zostać przeprowadzona po świętach.

Posłuchajcie materiału:

ZOBACZ TEŻ: Kałojan i Lechia to tylko jedne z najdziwniejszych imion nadawanych w Polsce. Jest ich więcej...