Przypomnijmy, jeszcze nie tak dawno Piotr Misztal, na złość urzędnikom, na swojej działce mieszczącej się na rogu ul. Piotrkowskiej i al. Piłsudskiego, chciał zrobić wysypisko śmieci. To po tym, jak konserwator zabytków nie zgodził się, by biznesmen postawił tam hotel, który jego zdaniem nie wpisywał się w przestrzeń. Misztal koncepcji zmienić nie chciał.
Teraz powrócił z nowym pomysłem i nowym projektem budynku hotelowo-mieszkalnego. Rozmach łódzkiego milionera nie zna granic. Drapacz chmur, który miałby stanąć przy Piotrkowskiej, ma mieć aż 32 piętra i mierzyć ponad 100 metrów. Budowla Misztala byłaby najwyższa w Łodzi.
Czy ten pomysł ma szansę się ziścić? Według planów zagospodarowania może tam stanąć budynek mierzący do 20 metrów. Biznesmen zapowiada, że wystąpi o zmianę tych założeń.