Kilka dni temu w Zelowie (woj. łódzkie), tuż przed północą, uwagę policjantów zwrócił fiat punto. Kiedy mundurowi dali sygnał do zatrzymania, kierowca auta szybko zjechał na pobocze jezdni. - Z fiata wybiegł mężczyzna i uciekł przed policjantami. Po chwili był już w rękach zelowskich stróżów prawa. W czasie kiedy jeden z funkcjonariuszy zatrzymywał uciekiniera, na drugiego z policjantów też czekała niespodzianka. Kierująca fiatem zamieniła się miejscami w samochodzie z trzeźwym pasażerem siedzącym z tyłu. Wkrótce wyszło na jaw co było przyczyną takiego zachowania się kierowcy i pasażerów. 22-latka kierująca autem miała w organizmie blisko promil alkoholu i nie miała prawa jazdy. Z kolei 33-letni pasażer uciekał przed policjantami, gdyż był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Natomiast przy nietrzeźwej 26-latce policjanci znaleźli dilerkę z dopalaczami - opisuje policja.
Poszukiwany 33-latek najbliższy czas spędzi za kratami. 22-letnia mieszkanka gminy Zelów odpowie za kierowanie autem po pijanemu i bez uprawnień, za co grozi kara do 2 lat więzienia. 26-letnia mieszkanka gminy Widawa usłyszała zarzut posiadania nowych substancji psychoaktywnych, co zgrożone jest karą do 3 lat więzienia.