Żywe, zawinięte w reklamówkę dziecko zostało znalezione przez przypadkowego przechodnia w miniony wtorek (15.04) wieczorem. Mężczyzna usłyszał najpierw kwilenie, więc wszedł do środka, znajdując wyziębioną dziewczynkę. Kruszynka trafiła na oddział neonatologiczny Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi, gdzie lekarzom udało się ustabilzować jej stan. Jak przekazali lekarze, dziecko urodziło się do 2 godzin od momentu znalezienia; na miejscu znaleziono łożysko.
Czytaj też: Wyziębiony noworodek w torebce foliowej. Policja zabezpieczyła monitoring! To było usiłowanie zabójstwa?!
W środę ustalono dane rodziców noworodka. Matki nie można było jednak przesłuchać, ponieważ ze względu na stan zdrowia przebywa w jednej z klinik ginekologicznych. Dopiero kiedy medycy wyrażą zgodę, prokurator będzie mógł przeprowadzić z nią czynności. Kobieta prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.
