Było o włos od tragedii. Do pożaru doszło w drodze. Jak podaje Express Ilustrowany, ogień pojawił się w komorze silnika. Kierowca, zauważywszy dym, zatrzymał pojazd na poboczu. Chwilę później ogień rozprzestrzenił się w całym autobusie. Na szczęście wszyscy pracownicy zdążyli z niego wysiąść.
Na miejsce przyjechały cztery wozy strażackie.
Do zdarzenia doszło po godz. 5 na ul. Jędrzejowskiej w Łodzi. Pracownicy jechali na poranną zmianę do zakładu BSH.
Polecany artykuł: