Z zewnątrz nowy tramwaj nie różni się wyglądem od tramwajów kupionych przez MPK – Łódź w 2015 r. Jest jednak kilka szczegółów, na które warto zwrócić uwagę. Nowością są lampy doświetlające po zmroku peron przystankowy, które umieszczono nad drzwiami. Natomiast wewnątrz pojazdu zamontowano więcej siedzeń niż w pojazdach z 2015 r. Na wniosek pasażerów liczbę miejsc siedzących zwiększono z 40 do 50 sztuk (w tym 6 siedzeń składanych). Zwiększono również liczbę miejsc dla osób niepełnosprawnych. W modelu z 2015 r. było ono tylko jedno, w nowych tramwajach znajdują się dwa.
ZOBACZ: Wielki remont Śmigłego-Rydza w Łodzi już za kilka miesięcy. Zobaczcie, co się zmieni!
Nowe SWINGI muszą przejechać bezawaryjnie 3 tys. km (każdy tramwaj) zanim MPK – Łódź zapłaci za nie producentowi. Zanim tramwaj trafi do klienta, przechodzi próby ruchowe na torze testowym firmy PESA, jego szczelność jest sprawdzana w specjalnej deszczowni, a skuteczność układów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jest weryfikowana podczas kontroli jakości. Średni czas budowy tramwaju od momentu wejścia pomalowanej konstrukcji na montaż wynosi do 20 dni. Podczas montażu zużywanych jest około 17 km przewodów.
Wkrótce na linii nr 14 zacznie też kursować druga nowa PESA, której odbiór zaplanowano na 22.03.2018 r. Tego samego dnia do Zajezdni Telefoniczna ma dotrzeć trzeci tramwaj wyprodukowany przez bydgoską fabrykę. Do połowy października PESA dostarczy do Łodzi łącznie 12 tramwajów, które MPK – Łódź zakupiło w kwietniu 2017 r. za kwotę 99,6 mln zł brutto.
A tramwajem przejechała się już reporterka Eski Patrycja Szynter, zobaczcie WIDEO:
Czytaj też: W Łodzi zawyją syreny alarmowe!