Niby garaż, niby smary, opary i części, ale jednak nietypowo. Nie tylko ze względu na nazwiska pomysłodawców nowego lokalu, który w tym tygodniu otworzył się w OFF Piotrkowska, czyli Krystiana Wieczorka i jego ojca Janusza. Ale także, a może przede wszystkim - ze względu na asortyment. W Garaażu nie znajdziemy akcesoriów i części do samochodów, lecz... wyselekcjonowane, ekskluzywne produkty, takie jak perfumy ze światowej stolicy perfum - Grasse (niedaleko Nicei) - czyli opary. Smary, czyli kosmetyki. I części - w tej kategorii znajdziecie m.in. czekoladowe, jadalne narzędzia, które w warsztacie przydadzą się wyłącznie w przerwie na kawę. Ponadto, miejsce wypełnione jest nietuzinkowymi meblami, oryginalnymi lampami, lustrami, a także niespotykanymi świecami.
Tak w tym tygodniu otwierał się Garaaż:
- Nasz projekt artystyczno-handlowy zainspirowany miejscem, czyli starym garażem na OFF Piotrkowskiej w Łodzi, skierowany jest do indywidualistów i ludzi poszukujących niebanalnej oferty. U nas wszystko jest niepowtarzalne – perfumy, świece, mydła, kosmetyki, meble i lampy. Stylistyka całości, nawiązująca do okresu XX-lecia międzywojennego, okraszona jest poezją, żartem i surrealizmem. Ale, żeby nie dokręcać przesadnie śruby – sprawdźcie i zobaczcie sami! - zapraszają Krystian Wieczorek i Janusz Wieczorek.
Historia Gaarażu w OFF Piotrkowska napisana przez Krystiana i Janusza Wieczorka
- Historia powstania GARAAŻU jest zaskakująca i pełna splotów okoliczności, które z perspektywy czasu układają się w niezwykłą całość. Rok temu w sierpniu 2014 roku kupiłem w Łodzi mieszkanie w dawnej przędzalni Karola Scheiblera na Księżym Młynie. Wielki projekt rewitalizacji tego rejonu i jego widoczny rozmach w tworzeniu nowego centrum artystycznego Łodzi, obudził we mnie dawne marzenie o swoim biznesie, a odradzające się miasto stało się inspiracją - opowiada Krystian Wieczorek.
Tak wygląda wnętrze Garaażu:
- Wraz z ojcem w poszukiwaniu miejsca, odwiedziłem Off Piotrkowską. Gdy pokazano nam pomieszczenie po starym garażu, od razu wyobraziliśmy sobie piękne łukowe okna i drzwi w wielkich wrotach wychodzące na dziedziniec starej fabryki Franciszka Ramischa i zakochaliśmy się w tym widoku. Off Piotrkowska wydawała się wymarzonym miejscem i razem z ojcem, podobnie jak bohaterowie Ziemi Obiecanej ruszyliśmy na podbój Łodzi - opisuje początki przygody. Lokal Wieczorków został otwarty w minionym tygodniu, sklep-galeria otwarty jest w godz. 12-21.
Byliście już w Garaażu? Jak Wam się podoba idea? Piszcie!