Wolontariusze pracują pełną parą. Biegają w okolicach Manufaktury i Piotrkowskiej w Łodzi by zebrać jak najwięcej pieniędzy do puszek. Wolontariuszy łódzkich sztabów było widać już w sobotę kiedy odbierali swoje identyfikatory i puszki. Na miasto ruszyli od samego rana. Ich bezpieczeństwa strzegą strażnicy miejscy. O to, by śmiałkowie nie zmarzli i nie opadli z sił, dbają kawiarnie, restauracje, które zapraszają kwestujących na gorący napój i przekąskę. Bezpłatnie napić się herbaty i zjeść ciepły żurek można np. na OFF Piotrkowska.
- Jesteśmy tutaj od rana. Czekamy na wszystkich wolontariuszy. U nas można zjeść ciepły posiłek i ogrzać się. Wszystko jest bezpłatne. Chcemy w ten sposób wesprzeć wolontariuszy i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Od rana przewinęło się tutaj mnóstwo osób, czekamy na resztę. Mamy nadzieję, że w ten sposób wolontariusze nabiorą sił na resztę dnia i wieczoru - powiedziała Radiu Eska Katarzyna Witek
- Jestem wolontariuszką, przyszłam tutaj z koleżanką, by się na chwilę ogrzać. Na zewnątrz jest zimno dlatego bardzo cieszymy się, że tutaj są wszyscy tacy mili i możemy dzięki ich wsparciu zjeść coś ciepłego i ruszyć dalej w teren - mówi Kasia Wilczyńska, wolontariuszka.
Punkt na OFF Piotrkowska będzie czynny do godz. 18.00