Samolot — Autor: fietzfotos / CC0 / pixabay.com

Ojciec Paweł Gużyński pożegnał się z wiernymi i poleciał do Rotterdamu. "Żal, że tacy kapłani muszą opuszczać Polskę"

2020-02-17 13:08

Dominikanin ojciec Paweł Gużyński od wielu lat związany był z Łodzią. Jest jednym z nie tak licznych polskich duchownych, którzy nie boją się mówić o występującej w Kościele obłudzie i hipokryzji. Za swoje poglądy był nagminnie krytykowany przez swoich przełożonych.

Najnowsze z działu

Tyle osób straci pracę

Najpierw Beko, teraz to? Kolejna firma szykuje grupowe zwolnienia. To nie będą spokojne święta

Ciekawe zestawienie

Wybrano najbogatsze gminy w kraju. "Polski Kuwejt" na przodzie rankingu

Krwawe porachunki

Nagła decyzja ws. strzelaniny w myjni w Łodzi. Chodzi o emerytowanego policjanta. Co postanowi sąd?

Tragedia w Górkach

Ciało 39- i 55-latka w domu jednorodzinnym. Sekcja zwłok nie potwierdziła podejrzeń strażaków. Zbrodnia pod Pajęcznem?

Ciekawostki

Łódzki drapacz chmur w radzieckim stylu. Budynek do złudzenia przypomina Pałac Kultury i Nauki

9 lutego odprawił w Łodzi ostatnią mszę w Polsce, a kilka dni później poleciał do Niderlandów, czyli do niedawna Holandii. Tam, w Rotterdamie, będzie zajmować się edukacją kandydatów na zakonników. Ojciec Paweł Gużyński planuje zostać tam co najmniej 5 lat.

Na jego profilu na facebooku aż wrze od komentarzy. - Żal, że tacy kapłani muszą opuszczać Polskę - piszą internauci i zgodnie mówią o wielkiej stracie.

To nagranie z pożegnalnej Mszy, podczas której o. Paweł Gużyński wygłosił homilię:

Polecany artykuł:

Zgierz: Biegły po ulicy wśród aut. Galopujące konie nagrał jeden z kierowców [W…