O swojej przygodzie z tańcem na rurze Paweł Kulaga rozmawiał z nami na początku lipca, jeszcze przed mistrzostwami World Pole Sports Championships - IPSF, które odbyły się w weekend 23-24 lipca w Londynie. Ostatecznie Polakowi udało się do trzeć do półfinału.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich zawodników, miałem okazje dzielić scenę z najlepszymi kotami. Poziom sięga kosmosu, a ja mam rok, by pracować nad sobą i móc znowu z nimi konkurować! - napisał na Facebooku.
Paweł Kułaga swoją przygodę z tańcem rozpoczął w wieku 17 lat. - Na pole dance trafiłem właściwie przypadkiem. Jestem tancerzem "podłogowym", zajmującym się tańcem współczesnym, jazzowym, trochę hip-hopem. Przypadkiem zostałem skierowany kiedyś do jednej z instruktorek tańca, kiedy moja szefowa w szkole tańca wymyśliła, że zrobimy duet na rurce i chciała sprawdzić, jak nam to pójdzie. I poszło nam dość sprawnie - wspominał. Więcej przeczytacie klikając w link poniżej: