Policjanci ustalili, że nastolatka jechała al. Jana Pawła II w kierunku centrum. Co ciekawe, kierowała taksówką. Jechała zbyt szybko, nagle utraciła panowanie nad pojazdem, przejechała chodnik, po czym z impetem uderzyła w dystrybutor paliwa oraz słup podtrzymujący dach stacji benzynowej.
Na szczęście nie doszło do rozszczelnienia instalacji paliwowej dystrybutora. 17-latka odniosła obrażenia i została hospitalizowana. Dopiero teraz została przebadana na zawartość alkoholu. Kierująca nie dość że była nietrzeźwa, to jeszcze nie posiada prawa jazdy. Pasażerką pojazdu była 35-letnia matka dziewczyny, której nic się nie stało.
Taksówka należała do przyjaciela matki. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z łódzkiej drogówki. Stacja paliwowa pozostaje zamknięta.