Około pół tysiąca mieszkańców przyszło wczoraj na godz. 19 pod C.H. Magda na ul. Piotrkowskiej, by pokazać swoją solidarność z Białymstokiem.
Przypomnijmy, w poprzedni weekend, podczas Parady Równości, doszło tam do aktów nienawiści i agresji wobec uczestników, którymi w dużej mierze była społeczność LGBT. O tym, co się tam działo rozpisywały się nie tylko media w całym kraju, lecz także poza jego granicami.
W geście protestu przeciwko nienawiści i w ramach solidarności z Białymstokiem w całej Polsce organizowano pikiety przeciw nietolerancji.
"Łódź jest miastem bez nienawiści", "wolność, równość, tolerancja" - m.in. takie hasła wykrzykiwano w Łodzi.
Łodzianie, z którymi rozmawialiśmy komentowali:
- Jesteśmy przerażeni tym, co się stało w Białymstoku i chcemy wyrazić swoją solidarność.
- Jesteśmy przeciwko przemocy!
- Chcemy, żeby mówiło się głośno o problemie homofobii i nietolerancji w naszym kraju. Ludzie nie są w stanie zrozumieć wagi problemu, gdy nie mówi się co to dokładnie jest.