Tegoroczne działania policyjne rozpoczęły się 19 kwietnia a zakończą dziś (23 kwietnia). Niestety w ciągu trzech pierwszych dni wielkanocnego weekendu na drogach województwa łódzkiego doszło do 27 wypadków, w których rannych zostało 29 osób a 5 poniosło śmierć. - Te najtragiczniejsze zdarzenia dotyczyły utraty panowania nad pojazdem i uderzenia w drzewo. Przy dużej prędkości niestety skutek jest tylko jeden – rozległe obrażenia skutkujące zgonem - podaje policja.
PRZECZYTAJ TEŻ: Łódź: Sprawdź, na jakiej ulicy nie będzie prądu w tym tygodniu! [INFORMATOR, ADRESY]
Oto niektóre z wypadków, które miały miejsce w Święta Wielkanocne w woj. łódzkim:
Pierwszy ze śmiertelnych wypadków miał miejsce nad ranem 20 kwietnia na drodze wojewódzkiej 716 w Woli Moszczenickiej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 33-letnia kierująca oplem astra, z niewyjaśnionych przyczyn utraciła panowanie nad pojazdem, zjechała do rowu i uderzyła w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia samochód spłonął. Kobieta została wyciągnięta z pojazdu przez świadka, który przejeżdżał tą drogą i kiedy tylko zauważył wypadek natychmiast udzielił pomocy, a następnie powiadomił służby ratunkowe. Niestety, mimo podjętej reanimacji, mieszkanka powiatu tomaszowskiego zmarła. Na czas wykonywanych oględzin miejsca wypadku i innych czynności procesowych droga była całkowicie zablokowana a funkcjonariusze wyznaczyli objazdy.
Następnie, do dwóch kolejnych wypadków doszło na terenie powiatu sieradzkiego. W wielkanocną niedzielę zginęli tam 29-letni motocyklista oraz 22-letni kierowca mazdy. Obaj utracili panowanie nad pojazdami a zderzenie z drzewem okazało się śmiertelne.
ZOBACZ: Pożary w Święta Wielkanocne w Łodzi. Jest ofiara śmiertelna
Polecany artykuł:
Do pierwszego z wypadków doszło 21 kwietnia około godziny 11.30 w Sieradzu na ulicy Grunwaldzkiej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń 29-letni kierujący motocyklem suzuki, podczas wyprzedzania, wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik, a po przewróceniu się - w drzewo. Z miejsca zdarzenia został zabrany w stanie ciężkim do szpitala, gdzie niestety po kilku godzinach zmarł.
Do kolejnego doszło tego samego dnia około godziny 18.30 w miejscowości Prażmów w gminie Burzenin. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policji 22-letni kierujący mazdą 3, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie uderzył w drzewo dachując. Pomimo podjętej reanimacji zmarł.
Podczas licznych kontroli policjanci napotkali na aż 65 pijanych kierowców. Wśród nich znalazł się 40-latek , który w niedzielę (22 kwietnia) popołudniu jadąc w Łodzi ulicą Aleksandrowską, podczas wyprzedzania, utracił panowanie nad autem, wypadł z drogi, zjechał na torowisko i uderzył w skarpę. Okazało się, że miał w organizmie 2 promile alkoholu. Został ukarany mandatem karnym, zatrzymano mu prawo jazdy, a dodatkowo usłyszy zarzuty prowadzenia w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat więzienia.
Dla porównania, w ubiegłym roku w okresie od 30 marca do 2 kwietnia 2018 roku włącznie na terenie woj. łódzkiego doszło do 38 wypadków drogowych, w których zginęły 2 osoby a 45 zostało rannych. Funkcjonariusze interweniowali przy 260 kolizjach, zatrzymali 79 nietrzeźwych kierujących.
ZOBACZ TEŻ: Policja częstym gościem na dworcu Kaliskim. Zobaczcie zdjęcia z akcji!
ZOBACZ WIDEO: