Do zdarzenia doszło w odnowionej kamienicy na Pogonowskiego 64. 60-letni mężczyzna wstawił w nocy jedzenie na gaz i zasnął. Nad ranem wybuchł pożar. Smrodem spalenizny zaniepokoili się sąsiedzi. Mężczyznę udało się obudzić, z objawami zatrucia dymem trafił do szpitala. Opieki medyków wymagała także 90-letnia sąsiadka z piętra niżej.
Wstępnie straty oszacowano na 10 tysięcy złotych.