Pożar w rektoracie Politechniki Łódzkiej [WIDEO]. Co mogło być przyczyną?

Oględziny w rektoracie Politechniki Łódzkiej prowadzone są od piątku, pomagały w nich również drony, które robiły dokumentację fotograficzną. Już teraz wiadomo, że straty liczone są w milionach złotych. - Oczywiście konieczne jest przeprowadzenie szczegółowych szacunków, wiele jednak wskazuje na to, że kluczowe znaczenie dla określenia wysokości szkody będzie miała okoliczność, że w dużej części spaleniu uległ budynek wpisany do rejestru zabytków - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Zobacz też: Łódź: Śmierć na Rzgowskiej. Mężczyzna zabity nożem podczas imprezy

Tak willa Richtera wygląda po pożarze:

Prawdopodobne przyczyny pożaru willi Richtera

Najbardziej prawdopodobne przyczyny pożaru rektoratu to zaprószenie ognia podczas prac remontowych lub zwarcie instalacji elektrycznej. Ogień pojawił się na dachu remontowanego budynku, gdzie pracowali dekarze. Pracownicy firmy remontowej, jak i ich przełożeni, zostali już przesłuchani. - Wszczęte zostało śledztwo, które prowadzone jest w sprawie o przestępstwo polegające na nieumyślnym sprowadzeniu pożaru, który zagrażał mieniu o wielkich rozmiarach - informuje Krzysztof Kopania.

Po pożarze rektorat zawiesił pracę, najprawdopodobniej wznowią w najbliższy czwartek w pomieszczeniach na kampusie Politechniki Łódzkiej.

Więcej informacji w tej sprawie w materiale Natalii Wolniewicz, posłuchajcie: