Work Camp

i

Autor: Grzegorz Mnich

Pracują od dwóch tygodni, a nie zobaczą ani grosza

2019-07-25 15:01

Gipsują, szpachlują i malują. Świadomie zrezygnowali z wakacji, by charytatywnie wyremontować ośrodek wsparcia dla rodzin zastępczych. Studenci Politechniki Łódzkiej zaangażowali się w projekt Work Camp.

Trzy tygodnie ciężkiej pracy w pyle z betonu, przy zrywaniu tynków, szpachlowaniu i malowaniu. Mimo to studenci są uśmiechnięci, dowcipkują i jak -mówią - pracują z przyjemnością. - Wcale się nie męczymy, bawimy się doskonale, na dodatek pogoda jest super, dzięki temu tynki szybciej schną – komentuje z humorem koordynator projektu Work Camp Łódź Daniel Klimczak.

Wśród pracujących nie brakuje dziewczyn. - Moim zadaniem jest wygładzenie ściany, żeby podczas malowania nie było zacieków. Jest to dość łatwa i przyjemna praca, jedyny minus jest taki, że trzeba się pobrudzić – dodaje studentka inżynierii środowiskowej Agata Przymus.

W wyremontowanych pomieszczeniach organizowane będą warsztaty dla dzieci z domów dziecka – wyjaśnia Damian Pacześniak z łódzkiego MOPS. Będzie to również miejsce spotkań podopiecznych z rodzicami biologicznymi. Będzie to również miejsce spotkań podopiecznych z rodzicami biologicznymi.