Radiowóz jechał pod prąd trasą S8. Kierowcy nagrali policyjny pojazd. Jest komentarz funkcjonariuszy
Radiowóz jechał pod prąd trasą S8! Taki niecodzienny widok ujrzeli kierowcy w rejonie Wieruszowa w województwie łódzkim. Policyjny pojazd miał włączone sygnały świetlne. Co się wydarzyło? Jaki był powód powstania takiej niebezpiecznie wyglądającej sytuacji? "Uważajcie na S8. Patrol policji uczestniczy w akcji i jedzie "pod prąd". Nagranie z okolic Wieruszowa. Radiowóz jechał w stronę Walichnów, ale pasem "na Wrocław"" - czytamy na profilu tugazeta.pl w mediach społecznościowych. Jak się okazuje, policjanci zdecydowali się pojechać pod prąd trasą S8 z powodu kierowcy, którego ścigali.
"Użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych i jako pojazd uprzywilejowany kierowali się pod prąd pasem zieleni"
"Radiowóz wjechał na trasę w ten sposób, aby niezwłocznie zatrzymać sprawcę wykroczenia lub przestępstwa. Policjanci uznali, że to będzie miejsce gdzie najszybciej uda się złapać sprawcę. Użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych i jako pojazd uprzywilejowany kierowali się pod prąd pasem zieleni, tym samym nie stwarzając zagrożenia" – powiedział radiu Eska asp. Piotr Siemicki z KPP Wieruszów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak podaje tugazeta.pl, chodziło o kradzież paliwa, ale sprawcy nie udało się zatrzymać.