Rower na dachu chińczyka na Barlickim

i

Autor: facebook: Łódź hipsterem miast Rower na dachu chińczyka na Barlickim

Rower publiczny na dachu "chińczyka" przy Barlickim to kolejny dziwny przypadek... Niestety, jest ich więcej, ZOBACZCIE sami!

2016-08-04 14:26

Pamiętacie, jak pisaliśmy o najdziwniejszych przypadkach łódzkiego roweru miejskiego? No to niestety, musimy dołączyć następny... Rower na dachu "chińczyka" przy Barlickim.

Rower na dachu chińskiego baru przy Rynku Barlickim - taki widok zdziwił  przechodniów, ale zapewne niezbyt przesadnie. Niestety, to nie pierwszy przypadek zostawienia roweru publicznego w dziwnym miejscu. W czerwcu ktoś wciągnął dwukołowiec na dach jednej z hal Górniaka. Do jego ściągnięcia potrzebna była straż pożarna. Istniało ryzyko, że rower się zsunie, na szczęście obyło się bez ofiar "żartownisia". Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, a sprawą zajęła się policja.

Niestety, jak pokazuje nasze zestawienie TOP 6 dziwnych przypadków Łódzkiego Roweru Publicznego, system bije rekordy - nie tylko frekwencji użytkowania, ale i głupoty... ZOBACZCIE sami!<<

Tymczasem, przypomnijmy, że każdy rower posiada nadajnik GPS, dzięki czemu operator może śledzić kto wypożycza rower, z której stacji, jakimi przejeżdża trasami, a także gdzie go zostawia.

Zobacz też: Reanimacja jeża czy pluszowy wąż... [ZDJĘCIA] ZOBACZ najdziwniejsze przypadki łódzkiego Animal Patrolu!