Łódź. Złodzieje próbowali obradować bankomat w Biedronce
Niesamowity bałagan pozostawili po sobie niedoszli złodzieje, którzy próbowali obrabować bankomat w Biedronce w Łodzi. Zniszczone drzwi i urządzenie znajdujące się nieopodal budynku, a do tego pożar, który wybuchł w czasie zdarzenia - taki widok zastały na miejscu zdarzenia policja i straż pożarna. Wszystko działo się w nocy z soboty na niedzielę, 13 kwietnia, ok. godz. 4.
- Pożar nie był duży, bo płonął sam bankomat, który znajdował się ok. 5 metrów od sklepu przy ul. Rokicińskiej. Strażacy ugasili go gaśnicą śniegową. Ze zgłoszenia z firmy ochroniarskiej wynikało, że to przestępcy podpalili urządzenie w czasie jego rozcinania - powiedział bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Jak dodaje policja, z bankomatu nie zniknęły żadne pieniądze, bo złodziejom nie udało się ostatecznie dostać do środka. Mundurowi z Łodzi prowadzą w tej sprawie czynności, ale nikogo na razie nie zatrzymano.
- Ok. godz 9 w niedzielę, po zakończeniu oględzin miejsca zdarzenia, przekazaliśmy teren ochroniarzom - powiedział naszej redakcji Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
