Seicento wylądowało na dachu w wodzie! Kierowca w stanie hipotermii wyciągnięty przez świadków.

i

Autor: Shutterstock; KP PSP w Zgierzu Kierujący fiatem seicento mężczyzna wypadł z drogi wojewódzkiej nr 708, a jego auto wylądowała na dachu w pełnym wody rowie melioracyjnym

Niesłychany wypadek na DW nr 708

Seicento wylądowało na dachu w wodzie! Kierowca w stanie hipotermii. Z auta wyciągnęli go świadkowie

2024-02-16 14:49

Kierujący fiatem seicento mężczyzna wypadł z drogi wojewódzkiej nr 708, a jego auto wylądowała na dachu w pełnym wody rowie melioracyjnym. Do wypadku doszło w czwartek, 15 lutego, w miejscowości Modlna pod Zgierzem. Nie wiadomo, ile czasu 56-latek spędził uwięziony w aucie, bo zauważyła go przejeżdżająca tamtędy kobieta. Razem z innym mężczyzną wyciągnęła poszkodowanego.

Zgierz. Seicento na dachu w wodzie. Kierowca w stanie lekkiej hipotermii

Fiat seicento leżący na dachu w wodzie - taki widok ukazał się kobiecie przejeżdżającej przez miejscowość Modlna pod Zgierzem. W czwartek, 15 lutego, w godzinach popołudniowych doszło tam do poważnego wypadku. Kierujący autem 56-latek wypadł z drogi wojewódzkiej nr 708 i wjechał do rowu melioracyjnego. Mężczyzna został uwięziony w aucie. Pomogła mu dopiero kierująca, która ok. godz. 17.30 wezwała na miejsce służby ratunkowe, a później zatrzymała innego kierowcę, z którym wyciągnęli poszkodowanego z pojazdu. Jak informują strażacy, 56-latek znajdował się w stanie lekkiej hipotermii. Na miejscu interweniowała też policja.

- Stan zdrowia mężczyzny był na tyle poważny, że nie można było zbadać jego stanu trzeźwości na miejscu, dlatego policjanci udali się do szpitala, by pobrać od niego krew - informuje Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu.

Jak dodają mundurowi, okazało się, że poszkodowany miał również orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, więc za jego złamanie będzie teraz odpowiadał przed sądem.

Leoś zmarł od dotkliwych poparzeń. Damian i Karolina stanęli przed sądem