Śmiertelny wypadek na łódzkim Teofilowie [NOWE FAKTY]. Mężczyzna zabił pieszego, a następnie zaatakował kobiety na przystanku

NOWE FAKTY w sprawie wypadku na Teofilowie, AKTUALIZACJA: 13 grudnia

Godz. 10:32

Trwają ustalenia, czy możliwy będzie pobyt mężczyzny w warunkach szpitala więziennego. W przypadku, gdyby w ciągu 48 godzin od daty zatrzymania nie było możliwe dokonanie z udziałem 36–latka czynności procesowych, a będzie mógł być osadzony w warunkach szpitala więziennego, obowiązująca procedura daje możliwość skierowania ewentualnego wniosku o tymczasowe aresztowanie bez przesłuchania, jedynie po wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Trwa analiza dokonanych ustaleń, w tym zeznań przesłuchanych świadków i zapisów kamer monitoringu pod kątem ustalenia, jakie zarzuty należy sformułować.

Jutro odbędzie się sądowo–lekarska sekcja zwłok mężczyzny, który poniósł śmierć na przejściu dla pieszych przy ulicy Traktorowej.

Zobaczcie materiał WIDEO reporterki Patrycji Szynter:

Godz. 10:20

Zatrzymany wczoraj 36-letni mężczyzna jest formalnie zatrzymany, jednakże ze względu na stan zdrowia przebywa w szpitalu, dozorowany przez patrole policyjne. Nie wiadomo jeszcze, czy możliwe będzie jego przesłuchanie. Prokuratura poleska oczekuje na stanowisko lekarzy w tym zakresie. - Z całą pewnością natomiast, ewentualne przesłuchanie nie nastąpi dzisiaj. Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje, co do zarzutów, które zostaną sformułowane. Ich ostateczny kształt uzależniony jest od ustaleń, które dokonywane są w kilku punktach miastach, gdzie rozegrały się poszczególne zdarzenia z udziałem mężczyzny - informuje rzecznik prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Godz. 9:41

Jak udało się ustalić Andrzejowi Pinkowskiemu z Radia ESKA, decyzją lekarza mężczyzna trafił dziś w nocy do szpitala psychiatrycznego przy Aleksandrowskiej w Łodzi. Policja zgromadziła już materiały dowodowe i przekazuje je prokuraturze. Przeprowadzono też badania krwi. Gdy będą znane wyniki, mężczyzna ma zostać przesłuchany i usłyszeć zarzuty.

Godz. 8:45

Według ustaleń łódzkiej policji, 36-latek śmiertelnie potrącił na pasach pieszego, a następnie wjechał w kobietę w ósmym miesiącu ciąży. Podczas ucieczki próbował też wepchnąć starszą kobietę pod autobus. Został zatrzymany, gdy wdał się w bójkę z kolejnym przechodniem.

Jak poinformował nas Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury, mężczyzna był trzeźwy, jednak w jego samochodzie znaleziono leki psychotropowe. 36-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Grozi mu co najmniej 12 lat więzienia.

Na miejscu była reporterka Radia ESKA Nella Krysztofowicz, posłuchajcie:

---

Wcześniej informowaliśmy

To był śmiertelny rajd ulicami Łodzi. Dziś (12 grudnia) po południu 36-letni mężczyzna potrącił 59-letniego pieszego. Wcześniej spowodował jeszcze trzy inne kolizje. Wszystko działo się na łódzkim Teofilowie. Według ustaleń policji mężczyzna, po tym jak uciekł z miejsca wypadku, miał zaatakować kobiety czekające na przystanku autobusowym. Jedną z nich próbował wepchnąć pod nadjeżdżające auto. Zatrzymany 36-latek był trzeźwy. Na razie nie wiadomo, czy był pod wpływem narkotyków.