Stara Wieś. Kobieta wjechała na przejazd kolejowy i nie mogła ruszyć dalej
Zimna krew świadka zdarzenia i odrobina szczęścia zapobiegły tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi pod Piotrkowem Trybunalskim. Wszystko działo się 17 lutego, choć cała sprawa, za sprawą wideo opublikowanego przez PKP PLK, zyskała rozgłos kilka dni później.
Jak przekazała policja, co potwierdza zresztą nagranie, kierująca volkswagenem polo wjechała na przejazd kolejowy i... stanęła. Prawdopodobnie doszło do awarii, choć ostatecznie nie udało się ustalić, co ją spowodowało. Choć życie kobiety nie było zagrożone, bo do przejazdu pociągu pozostawało jeszcze trochę czasu, działać postanowił świadek zdarzenia.
- Kierująca widząc, że nie ma dalszej możliwości uruchomienia samochodu, wysiadła z pojazdu, a na miejscu świadek, który najechał na to zdarzenie, podpiął niesprawne polo do linki holowniczej, aby usunąć go z przejazdu. Po chwili, kiedy samochód został usunięty z torowiska, przejechał pociąg. W wyniku zdarzenia doszło do uszkodzenia słupka torowiska i siatki zabezpieczającej, o czym został poinformowany pracownik PKP. Prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśni dokładne okoliczności zdarzenia. Kierująca volkswagenem była trzeźwa - przekazała asp. szt. Izabela Gajewska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Na tym jednak nie koniec, bo na wideo widzimy, że w momencie odholowywania pojazdu kierująca volkswagenem stanęła w tak niefortunnym miejscu, że została uderzona przez swoje własne auto. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.
- To była prawdziwa walka z czasem. Od momentu utknięcia auta na torach do przejazdu pociągu mija zaledwie 1,5 minuty. Wielkie brawa dla naszych bohaterów za zachowanie zimnej krwi i skuteczne działanie pod ogromną presją! - czytamy w komunikacie PKP PLK.
