Steve V. to 26-letni Kanadyjczyk z portugalskim paszportem. Był partnerem wówczas 23-letniej matki chłopca.
Przypomnijmy, do szokujących wydarzeń doszło we wrześniu ubiegłego roku w Wieruszowie w woj. łódzkim. 3-latek z licznymi obrażeniami, został przetransportowany śmigłowcem do łódzkiego szpitala. Mimo udzielonej pomocy, chłopiec dwa dni później zmarł. Stwierdzono, że był zgwałcony i maltretowany.
Steve V. zaprzeczył, by zrobił dziecku krzywdę wskazując na niefortunny upadek.
Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie, grozi mu dożywocie.
ZOBACZ: Tragedia na Pomorskiej w Łodzi. 35-latka zabiła swojego partnera