Strażnicy są pewni, że poszukują szakala. Zwierzę wygląda i wydaje odgłosy charakterystyczne dla tego właśnie drapieżnika. Porusza się w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego. Strażnicy miejscy ustawili żywołapkę, by schwytać zwierzę, która najprawdopodobniej uciekło z prywatnej hodowli. Pierwsze informacje o niebezpiecznym zwierzęciu otrzymano w środę. Widziano je wtedy w okolicach ulicy Barona. Dzień później do strażników zgłosił się drugi świadek, który widział je na ul. Aleksandrowskiej.
Źródło: TVP3 Łódź