Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony piątek (18 października) w Warszawie. Jak donoszą media, radny PiS tego wieczoru był wraz z żoną na koncercie w Torwarze. Według nieoficjalnych doniesień, Tomasz Jędrzejczak poszedł na drugą stronę ulicy Czerniakowskiej "za potrzebą", rozdzielając się z żoną, która wróciła do domu.
Następnego dnia kobieta zgłosiła jego zaginięcie. Wkrótce ciało 52-latka zauważyli w Wiśle kajakarze. Mężczyzna miał rozbitą głowę.
Sprawę bada prokuratura.
Tomasz Jędrzejczak był radnym PiS z powiatu zgierskiego. Należał do koła PiS w Głownie i wiceszefem oddziału KRUS w Łodzi.