Łódź. Mieszkańcy walczą z kamienicznikami, organizując się w stowarzyszenia
Ledwie kilkanaście dni temu Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał wcześniejszą decyzję Sądu Okręgowego i nie zgodził się na podwyżkę czynszu w kamienicy przy ul. 1 Maja - informuje "Dziennik Łódzki". To efekty działania stowarzyszenia lokatorów budynku, którzy wspólnie wystąpili do sądu przeciwko powyższej decyzji i wygrali. Takich stowarzyszeń jest już w Łodzi dziewięć, czyli na przykład więcej niż w Warszawie. Działają m.in na następujących ulicach:
- Piotrkowskiej 18 i Rewolucji 1905 nr 20;
- Żeromskiego 17;
- Słowiańskiej 15;
- 1-go Maja 35, Pomorskiej 7;
- Wysokiej 21;
- Wojska Polskiego 88;
- al. Kościuszki 40;
- pl. Wolności 6.
Pojedynczy lokatorzy musieliby wyłożyć sporo pieniędzy na adwokata, gdy właściciel kamienicy niezgodnie z prawem zmienia warunki umowy najmu, podnosi czynsz czy skraca okres wypowiedzenia mieszkańcom. W grupie jest po prostu taniej.
Jak informuje "Dziennik Łódzki", lokatorzy kamienicy z ul. Żeromskiego płacą miesięczną składkę w wysokości 50 zł, dzięki czemu mają pieniądze na obsługę prawną nieruchomości, wynagrodzenie dla adwokata i koszty sądowe, a im więcej mieszkańców przystąpi do stowarzyszenia, tym więcej pieniędzy można zaoszczędzić. Mimo wszystko muszą pamiętać, że taki proces można zwyczajnie przegrać.
To dlatego, jak tłumaczy mecenas Piotr Paduszyński, wszyscy lokatorzy są o tym uprzedzani, więc zaleca im się płacenie trochę wyższych kwot, niż to wynika z czynszu. To dlatego, by w razie niekorzystnego wyroku, który zapada czasem po kilku latach, nie musieli pokryć od razu ogromnej różnicy w pieniądzach.
