W sobotę do Łodzi przyjechali amatorzy pływania z całego kraju. Są małe dzieci, nie brakuje też seniorów. Każdy pływa w swoim tempie, dowolnym stylem. - Pływałam kraulem, grzbietem, żabką, nawet delfinem, ważne by unosić się na wodzie. Przyjechałam tutaj spod Warszawy i nie żałuję, świetna impreza, tylu zawodników pływa jednocześnie. A ja uwielbiam marzyć, dlatego skusiła mnie propozycja pływania w Dzień Marzyciela - mówią ci, którzy zdecydowali się wziąć udział w tej nietypowej akcji.
- Przyświeca nam szczytny cel – podkreśla pomysłodawca Adam Jerzykowski. - Zbieramy środki na stypendia dla młodych sportowców. Wszystkie wpłaty z tytułu startowego przekażemy do łódzkich klubów sportowych.
Zasady są proste: na każdym torze może jednocześnie pływać czterech zawodników, maksymalnie przez 30 minut. Cała akcja trwa 12 godzin.
W zeszłym roku podczas Dnia Marzyciela uczestnicy ustanowili w Łodzi Rekord Guinnessa w 24-godzinnej sztafecie pływackiej.